Powroty...



Ach jak długo mnie tu nie było...Wiele po drodze zaszło zmian w moim życiu, Ale przez cały czas rękodzieło było ze mną, zawsze moje ręce były czymś zajęte a głowa myślała o nowych projektach :)Wracam z nowym nastawieniem i nowymi pomysłami, a co za tym idzie trochę zmian będzie również na blogu, tematyka zostaje bez zmian oczywiście bo wszytko zawsze kręciło się i kręci wokół rękodzieła, jedyne co się zmieni to będzie więcej tematów z zakresu domu, wystroju wnętrz, ale nie będę wszystkiego zdradzać, sami jak będziecie odwiedzać bloga się przekonacie :)




Oprócz zmian w życiu osobistym, były zmiany w mieszkaniu, mimo małych rozmiarów nasze mieszkanko przechodzi co i rusz metamorfozę bez której ja nie mogę funkcjonować, ciągle coś muszę zmieniać, ulepszać później znów i tak w kółko ale to mnie właśnie motywuje, uwielbiam zmiany i jak coś się dzieje wkoło, nie cierpię nudy i monotonii.

Poniżej parę fotek z naszego małego M2 :)

Stolik kawowy wyszedł  z moich raczek, oprócz funkcji stolika mam fajny schowek w środku gdzie wrzucam przeczytane i nie przeczytane ;) czasopisma .
Krzesło wytargałam na starociach i  po małych przeróbkach mogło zająć miejsce w naszym pokoju :)




Share this:

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz